Naturalne farbowanie włosów
2019-08-11


Pod hasłem henna, kryje się konkretnie jedna roślina – Lawsonia inermis - rzeczywista henna.
Zawiera ona naturalny barwnik – czerwony, powstający z jej sproszkowanych pędów i liści, który służy do barwienia włosów lub skóry. Istnieją na rynku różne henny, zależnie od jakości rośliny, stopnia sproszkowania, których kolor waha się od pomarańczowych rudości, do iście ognistej czerwieni. Warto wiedzieć, że barwnik zawarty w hennie, jak już raz połączy się z keratyną obecną we włosach ludzkich, ciężko się wypłukuje i każdorazowe hennowanie, powoduje nadbudowanie się bawnika - tzn. po kilku poprawnie wykonanych hennowaniach kolor może znacznie się przyciemnić - pojawi się brąz lub burgund. Obalając kolejny mit, Lawsonia inermis w żadnym wypadku nie zafarbuje włosów na zielony kolor. Nieważne czy doda się do niej herbaty, cytryny, miodu czy czegokolwiek (poza zielonym barwnikiem haha!), nigdy nie zrobi takiej niespodzianki.
Pod nazwą henna, często też funkcjonują dwa pozostałe zioła - Cassia obovata oraz Indygo. Cassia to tak zwana neutralna henna. Niektórzy twierdzą, że jest ona bezbarwna, natomiast nie jest to do końca prawda. Na ciemnych włosach faktycznie, ciężko jest dojrzeć jakiekolwiek zabarwienie po jej użyciu, aczkolwiek jest to henna złota/blond - na jasnych włosach zostawia błyszczące, złote refleksy, na rudościach ociepla kolor. Również jak Lawsonia, Cassia nie zafarbuje włosów na zielono, nie rozjaśni ich, i jak wcześniej wspomniałam najintensywniej jej zabarwienie będzie widoczne na jasnych włosach.
Indygo (henna indygo) to barwnik ziołowy niebieski, czasem lekko zielony i to on, nieprawidłowo użyty, może dać przykry efekt zgniłej zieleni na włosach. Jednak prawidłowo użyty, może na przykład ciekawie ochłodzić brązowy kolor włosów, bądź zafarbować czarne włosy na tzw. granatową czerń. Osoby z jasnymi włosami muszę jedynie uważać i nie nakładać samego indygo, ponieważ może złapać na niebiesko. W takiej sytuacji, warto zastosować tzw. dwuetapowe hennowanie - najpierw zafarbować samą Lawsonią na rudo, a następnie zrobić drugie podejście i zaaplikować indygo - czego konsekwencją będzie kolor brązowy.
Mieszając trzy wyżej wymienione zioła - naturalne farby do włosów, można otrzymać bardzo różny efekt na włosach, który zależy od koloru wyjściowego, proporcji w jakich przygotujemy mieszankę oraz sposobu jej wykonania. U nas w sklepie dostępne są również gotowe mieszanki henny Sattva Ayurveda np. ciemny blond, gdzie w składzie mamy jeszcze kurkumę i rumianek, dla podbicia złocistości koloru, bądź ciemny i jasny brąz, gdzie w składzie jest amla, brahmi - zioła indyjskie, które wpływają lekko na kolor i dodatkowo kondycjonują włosy, dzięki czemu stają się one jeszcze grubsze i mocniejsze. Świetnie również pokrywają siwe włosy.
Dlaczego henna do włosów?
Wiem, że często pojawia się to pytanie. Przecież to jest mniej wygodne, niż drogeryjne farby, bardziej skomplikowane w przygotowaniu, a poza tym trzeba to trzymać długo na głowie i w ogóle. Wszystko po kolei, farbowanie włosów henną, jest naprawdę warte zachodu. Farby drogeryjne bardzo niszczą strukturę włosa, powodując rozdwajanie się końcówek, szkodliwe substancje zwarte w nich osłabiają cebulki włosów i powodują ich wypadanie, a poza tym często powodują alergie! A jak działa henna?Zawarty w hennie barwnik, łączy się z keratyną - białkiem budującym włos - wnika do środka i wypełnia ubytki we włosie, dzięki czemu optycznie je pogrubia i wzmacnia. Jest naturalną odżywką, a stosowanie jej regularnie, sprawi, że Wasze włosy naprawdę będą Wam wdzięczne! Zawiera ona wiele makro- i mikroelementów, w jej składzie znajdują się też liczne enzymy, błonnik, witaminy A, D, B oraz kwas oleinowy i lionolowy, dzięki czemu wygładza strukturę włosa, sprawia, że jest odporniejszy na uszkodzenia. Uważam, że naprawdę warto odstawić farby drogeryjne, zwłaszcza jeśli mamy bardzo zniszczone włosy i spróbować farbowania, choćby samą Cassią. A poza tym jest to dużo tańsze rozwiązanie, niż fryzjer i chemikalia! Nadaje się na kręcone włosy, na proste włosy, na siwe włosy, na blond włosy, na ciemne włosy, na każde włosy, a koloryzacja jest trwała.
Ostatnio pojawiła się na rynku świetna jakościowo henna Sattva Ayurweda, która ma maksymalny stopień zmielenia proszku, co skutkuje tym, że bardzo duża ilość barwnika się z niej wydziela, co przekłada się na intensywność koloru, który ma się pojawić na włosach i na samym działaniu kondycjonującym. Dodatkowo ta henna do włosów, ma również w środku w opakowaniu dwa czepki, dwie pary rękawiczek oraz pędzelek ułatwiający aplikację. Producent pomyślał o wszystkim :) Nic tylko farbować!
Jak wygląda farbowanie włosów po hennie? Można, oczywiście, że można. Trzeba tylko uważać w momencie, kiedy miałyśmy położone wcześniej indygo (lub mieszankę je zawierające) i chcemy je rozjaśnić. Wa takim wypadku może się pojawić niechciana zieleń.
Jak zmyć hennę? Wystarczy odpowiednia, duża ilość wody i cierpliwość. Hennę trzeba dobrze spłukać, w dodatku bardzo delikatnie, tak żeby nie szarpać włosów, bo można je uszkodzić. Można w takim wypadku sięgnąć po żel lniany, wykonany z siemienia lnianego. On ułatwia wszystko i spłukiwanie i nakładanie.
Życzę powodzenia w naturalnym farbowaniu!
Pokaż więcej wpisów z
Sierpień 2019