Zalety mydła marsylskiego
Olej roślinny, soda i morska woda - oto podstawowa receptura mydeł, które od setek lat wytwarza się na południu Francji. Dlaczego wciąż są niezwykle popularne? Odpowiedź kryje się w słowie: delikatność, dla której mydła marsylskie poleca się osobom o skórze wymagającej szczególnie ostrożnego traktowania.
Mydło marsylskie jest bardzo charakterystyczne. Tradycyjne, "czyste" mydełko ma formę 100 lub 300-gramowej kostki z pieczęciami po obu jej stronach. Zwykle nie pachnie zanadto, chyba, że mamy do czynienia z kosmetykiem aromatyzowanym - wówczas w naszej łazience rozchodzić będzie się jeden z cudnych, naturalnych zapachów pozyskiwanych - a jakże - z roślin (popularne to: konwalia, róża, figa, poziomka, mięta, a nawet... czekolada). Można także spotkać mydełka marsylskie dodatkowo ubogacane fragmentami kiełków, suszonych kwiatowych płatków itd. Mają one wówczas dodatkowo właściwości peelingujące.
W podstawowej postaci mydło marsylskie otrzymuje się w czternastodniowym procesie produkcji. Składniki miesza się w kadziach, następnie podgrzewa przez dziesięć dni, by wreszcie wypłukać w celu usunięcia nadmiaru sody i pozostawić na dwa dni do zastygnięcia. Gotowy produkt tnie się na kostki, pieczętuje i wysyła na cały świat.
Mydło marsylskie jest odpowiednie dla każdego typu cery, ale ze względu na naturalny skład, brak chemicznych dodatków i neutralne pH, szczególnie poleca się je osobom z alergiami, problemami typu trądzikowego oraz do skóry mającej tendencje do przesuszania. Nie tylko do mycia - mydełko to świetny środek piorący, przyda się m.in. rodzicom niemowlęcia, a obowiązkowo powinno trafić do łazienkowej szafki, jeśli maluszkowi dokucza skóra atopowa.
Mydła marsylskie w różnej gramaturze i o rozmaitych zapachach znajdziesz TU >>