Olej cieszy się wielką popularnością wśród kobiet Bliskiego Wschodu, ponieważ jego regularne stosowanie bardzo poprawia stan skóry i włosów. Ale nie tylko - podobno kozieradka ma magiczną moc powiększania biustu...
Yerba mate na dobre dołączyła do kawy i herbaty, jako jeden z naszych ulubionych gorących napoi - pity na co dzień i od święta, w domu, w pracy, w podróży. No właśnie... Będąc w drodze, dwa pierwsze popijać możemy z tzw. kubków termicznych. Okazuje się, że idąc tym tropem, wymyślono także specjalne naczynie dla fanów mate. Poznajcie je - oto yerbomos!
Z punktu widzenia osoby stawiającej na naturę, gotowe kosmetyki, nawet jeśli z nazwy są "eko", mają podstawową wadę - konserwant. Z niewielkimi wyjątkami, wszystkie muszą zawierać w składzie jakiś utrwalacz, bo inaczej szybko nadawałyby się do kosza. Stąd rośnie popularność kosmetyków robionych samodzielnie, na bazie składników roślinnych. Takich, jak rozdrobnione susze marki Hesh.
Zwyczaj noszenia szerokich, wygodnych bufiastych spodni przyszedł do nas z Zachodu, wraz z modą na Orient. Ale dobrze jest wiedzieć, że szarawary, czy jak kto woli: hajdawery, stanowiły element tradycyjnego polskiego stroju już w wieku XVI-XVII. Do kraju nad Wisłą zawędrowały oczywiście ze Wschodu. Nasi konni skopiowali je od lekkiej jazdy tatarskiej.
Wieki testowania i dopracowywania receptury sprawiają, że kohl (kajal), czyli naturalna kredka do oczu nie tylko zdobi, lecz także pielęgnuje urodę. Oto, dlaczego warto wybrać kajal jako alternatywę dla "zwyczajnych", dostępnych w drogeriach eyelinerów.