Świat się skurczył. Szybki transport, internet i powszechna globalizacja sprawiły, że mamy dziś dostęp do dowolnego właściwie produktu spożywczego wyhodowanego bądź pozyskanego w każdej niemal części świata. To fantastyczne, także dlatego, że otwiera nowe rynki przed społecznościami, czy krajami, które były do niedawna zbyt biedne, by dotrzeć ze swoją kulinarną ofertą do odbiorców z bogatego Zachodu. Warto jednak zadbać o to, by nasze zakupy naprawdę wspierały miejscowych hodowców i lokalnych producentów żywności.
Yerba mate na dobre dołączyła do kawy i herbaty, jako jeden z naszych ulubionych gorących napoi - pity na co dzień i od święta, w domu, w pracy, w podróży. No właśnie... Będąc w drodze, dwa pierwsze popijać możemy z tzw. kubków termicznych. Okazuje się, że idąc tym tropem, wymyślono także specjalne naczynie dla fanów mate. Poznajcie je - oto yerbomos!
Rocznie zużywamy 6,7 mln ton jej ziaren. Palimy je, mielimy i zaparzamy, delektując się ożywczym smakiem Arabiki czy Robusty. Największym producentem kawy jest oczywiście Brazylia, ale czy wiesz, który kraj plasuje się w kawowej konkurencji na drugim miejscu?
Yerba mate, herba mate, albo po prostu: mate, to zamiennik kawy i herbaty, którego wielbicieli rozpoznać można łatwo, ponieważ na ich biurkach stoją charakterystyczne beczułkowate pojemniki z rurką do sączenia napoju. Niewiele osób wie, że tak dziś popularny napar, zawdzięczamy... siedemnastowiecznym jezuickim zakonnikom.
Czym są czenaki i jak je przyrządzić? Nie jest to ani trudne, ani czasochłonne. Potrzebne będą odpowiednie garnki, dobre składniki i trochę wyobraźni. Kulinarne niebo gwarantowane!